Wiertnictwo ziemne

Woda jako surowiec deficytowy

wiertnictwo

Współcześnie woda rozumiana jest jako dobro wspólne i publiczne a także surowiec naturalny. Surowiec ten można traktować jako wartość ekonomiczną oraz czynnik produkcji, a wśród praw człowieka wyróżniamy prawo do wody. Dlatego niezbędne stają się zmiany w podejściu do gospodarki wodnej.

Woda zajmuje większą część naszej planety czyli ok. 72% powierzchni, ale zasoby wody pitnej są już znacznie mniejsze – zaledwie 4% wody. Zbiorniki wodne rozmieszczone są w sposób nierównomierny. Większość wody słodkiej jest niedostępna dla człowieka czyli uwięziona w formie lodowców, śniegu i wód gruntowych. Do dyspozycji człowieka pozostaje zaledwie 0,4% ogólnego zasobu wody. Dlatego tak ważne jest odpowiednie gospodarowanie wodą i odpowiedzialne jej wykorzystanie.

Problemy z dostępem do wody pitnej ma pas państw Afryki Saharyjskiej. W tych krajach żyje blisko 400 mln osób, które nie mają stałego dostępu do czystej wody pitnej. Z problemem dostępu do wody pitnej boryka się również znaczna grupa państw azjatyckich, zwłaszcza tych leżących w Azji Centralnej.

Brak dostępu do czystej, słodkiej wody odnosi się również do państw, w których wody nie brakuje. Przykładem są Indie, w których czysta woda jest towarem luksusowym i deficytowym. W New Delhi litr wody dobrej jakości u prywatnych dostawców kosztuje kilkaset razy więcej niż wynosi jej oficjalna-państwowa cena. Problemy z wodą pitną mają nawet te kraje, które dysponują największymi jej zasobami, czyli państwa Ameryki Południowej, w której znajduje się około 65% ogólnoświatowych zasobów słodkiej wody, a żyje tylko 7% światowej populacji. W tym przypadku problemy z dostępnością do czystej wody pitnej wynikają przede wszystkim z prywatyzacji i złego zarządzania jej zasobami. Dla przykładu, woda w systemie wodociągowym w Meksyku jest tak złej jakości, że praktycznie nikt nie używa jej do celów konsumpcyjnych. Meksyk to obecnie kraj, w którym sprzedaje się największe ilości wody butelkowanej na świecie! Kiepski dostęp do kanalizacji mają takie kraje jak Wenezuela czy Boliwia. W tym ostatnim państwie do kanalizacji podłączonych jest zaledwie 25% domów. Taki stan rzeczy wpływa na zanieczyszczenie dostępnych zasobów wody pitnej i tym samym na ograniczenie ich przydatności do spożycia. 

Znaczna część Polaków nie zdaje sobie sprawy, że nasz kraj jest jednym z najbardziej suchych krajów Europy. Co prawda bezpośrednio nie odczuwamy niedoborów wody nawet w czasie największych letnich upałów, ale okresowe susze przynoszą olbrzymie starty polskiemu rolnictwu i ogrodnictwu. 

Dziś Polska jest krajem z mniejszą ilością wody niż np. Hiszpania. Zasoby wody w Polsce porównywalne są z zasobami wody w Egipcie, w którym prócz pasa zieleni wyznaczanego przez deltę Nilu praktycznie nie ma żadnej roślinności. Według statystyk, ilość wody słodkiej przypadającej na statystycznego Polaka to zaledwie około 1500m3 na rok przy średniej europejskiej 4500m3 na rok.


Powiązane wpisy